Jak dawno mnie tu nie było??? Bardzo dawno..... Ale z nowu jestem ;-)))) Przez ten czas nie mało się wydarzyło i jak bym pisała na bierząco to by były niezłe notki!! No ale nie będzie..... Napisze w skrócie ;-)))) A więc..... może napisze tylko to co utkiwło mi w pamięci???? W piątek mieliśmy wigilię szkolną....na sali gimnastycznej były wszystkie 2 klasy, 3 nie było ;-( Ale Mićkałek był ;-))) Grał w jasełkach Heroda ha ha ha Kiedy już jasełka się skończyły podszedł i dał mi misia!!! Myślałam że tam umre ze smiechu, Michał całkiem zgłupiał, nie wiedział o co chodzi. Zrozumiał dopiero jak otworzył swój prezent!!! Kupiliśmy sobie taki same pluszaki (troche inne kolory) No i pośmialiśmy się razem ;-) A dzisiaj moja kuzinka pojechała do domciu, mamuśka do pracy, tatuśek też i zostawili mi taką wiadomość "Wysprzątaj całe mieszkanie" No i już skończyłam sprzątać, tylko że moje pazurki nadają się do kasacji ;-((((, ale za to mieszkanko lśni.... A jutro wigilia, kupiłam wszystkim prezenty, mój budżet jest na wyczerpaniu ;-( Ale za to będe szczęśliwa jak rodzinka zacznie je odpakowywać ;-)))) Niedługo mamuśka przyjdzie i zabierzemy się za gotowanie, pieczenie, smażenie ;-)) Bardzo miła perspektywa spędzania popołudnia, ale lubie te świąteczne przygotowania ;-)