Archiwum 01 stycznia 2003


sty 01 2003 Propozycja
Komentarze: 1

Gdy tak razem rozmawiamy
Ze mną dzieje się coś dziwnego
Zapominam o przeszłości
I zaczynam cieszyć się życiem
Lecz gdy się żegnamy
Przeszłość powraca, a ja
Mimo licznych swoich starań
Znowu zamykam się, pogrążam się
Gdy patrzę na niebo, które
Usiane jest gwiazdami
Zaczynam się zastanawiać:
Czy będę sama czy też nie
Dochodzę do wniosku, że tylko
Z Tobą będzie mi najlepiej
Na tym świecie i że dalsze życie
Powinniśmy spędzić razem
Wiem, że brzmi to głupio
Ale jesteś jedyną osobą
Która tak na mnie działa
Chcę być z Tobą, ale
Jedyne, co mogę Ci zaofiarować
To moja miłość
Gdy patrzę na ciemne
Zachmurzone niebo
Zaczynam myśleć, że źle zrobiłam

zmiennna : :
sty 01 2003 Ale noc!
Komentarze: 1

No nie było zbyt fajnie, ale to był chyba najlepszy Sylwek jaki spędziłam ;-) Najpierw 2 godzinne przygotowania ;-), a potem 2,5 godziny w Operze Śl. Byłam na koncercie Sylwestrowym i spotkałam tam moją byłą wychowawczynię! Ale jaja... Wróciłam około 22:30. Potem byłam wkurwiona na mojego starszego i myślałam że będzie do dupy, ale było nieźle. Jakoś doczekałam do tej 24:00 Były zajebiste fajerwerki, moje też ;-) Jak wróciłam dod domciu była 00:30 Potem moi starsi wyciągneli jeszcze butelkę wina i już całkiem się nabzdryngoliłam!!! Wczesniej wypiłam kilka kieliszków szampana, ale nic nie podziałały. Dopiero po winie mi zahuczało... A to wszystko odbywało się przy moich mamutach!  Potem z moją kuzynką (ma 20lat) oglądąłyśmy film i zaczęłyśmy się lać jak głupie, bo ..... jakaś baba śpiewała po polsku, aż się poryczałam... Potem moja mamcia zaczęła mieć wyrzuty sumienia jak na mnie popatrzała (też była nabzdryngolona) i powiedziałą że mam iść spać ;-( Ale nie martwiłam się tym bo strasznie mi się w głowie kręciło, a to nie było przyjemne ;-))))

A dzisiaj byłam w Kościółku i widziałam tam mojego mena, ale się za nim stęskniłam... Nie mogę się doczekać jutra ;-))

zmiennna : :