Komentarze: 0
Wyszłam ze szkóki i zobaczyłam Patryka :)Ucieszyłam się oczywiście. Poszedł mnie odprowadzić, no i na pożegnanie jak zawsze całusek :) A potem coś co mnie zatkało!!! hmm... powiedział mi, że on wie, że chciałbym się całować.. ok, że dawno nie miał dziewczyny (jakieś dwa lata temu) i musi się nauczyć całować... hmm.. ok :) Ale czy ja daje te całusy w taki sposób, że wygląda na to że chce się całować?? hmm.. Możliwe, ale chyba tak się już nauczyłam i dając mu buziaka nawet nie przychodzi mi do głowy, że może wyjśc na to że chce czegoś więcej :/ Oczywiście chce, chyba jak każdy kto ma kogoś "bliskiego" :) Czułam się troszke zażenowana, bo nigdy nie rozmawiałam ze swoim chłopakiem wprost o tego typu sprawach.... odważny chłopak..... :)