Kiedy spojrzałam w twoje oczy
zobaczyłam swoje odbicie
Kiedy spojrzałam w swoje oczy
wydałeś mi się bliski
Lecz gdy dojrzałam przez nie
twoją duszę.
Demon zepchnął mnie w dół
Powiedział mi oschle jak bardzo się różnimy
Mimo to chcę być koło ciebie
Chcę okłamywanym być
Czuć zimno twego pocałunku
Tylko by koło ciebie stać
Dzisiaj w szkole zauważyłam coś, czego wcześniej nie dostrzegałam... A mianowicie głupotę, hamstwo, bezczelność, nie tolerancję i naiwność młodych ludzi ( są oczywiście wyjątki, nie mówie o wszystkich). Najbardziej tyczy to się chłopaków z mojej klasy i "psiapsiółek". Bezczelność i chamstwo chłopaków nie zna granic! Robią co chcą i kiedy chcą, nie obchodzi ich nikt i nic, oprócz własnej "dupy"!!! Na lekcję przynoszą "pornosy" i wtykaja przed nos każdemu kto się nawinie. Udają mądrych i wielkich, podobno nikt nie może im podskoczyć, bo są królami tego świata! Niestety ich wzrost nie przekracza 1.60cm., z wielu przedmiotów ledwie zdają, nie umieją mówić po Polsku, kiedy dochodzi do tego że ktoś ich czegoś pyta mają siano w głowie, ale przezież oni są wielcy! Moja "psiapsióły" też nie wykazują się zbytnią inteligencją, ale oczywiście one są najpiękniejsze na świecie i nikt im nie dorówna! Ale dzisiaj zauważyłam że są poprostu qrwami! A. sama położyła ręke chłopaka (za którym nie przepada) na swoje pośladki, razem z tymi "mądrymi" oglądały pornosy, co oczywiście dla nich było bardzo podniecające i to sprawiałe że są doroślejsze! Dzisiaj na korytarzu jedna z nauczycielek patrzyła na nie z odrazą i niesmakiem, bo ze śmiechu musiały czołgać się po podłodze... Albo jeszcze lepsze! "Psikanie" sobie nawzajem dezodorantem miejsc intymnych (oczywiście przez ubranie)! Nie mówie że jestem lepsza czy coś w tym stylu, ale czy takie lub podobne zachowanie świadczy o naszej dorosłości? Czy przez takie wybryki ludzie zaczną nas szanować? Czy nasza ososbowość będzie cenniejsza? Moim zdaniem NIE! Jestem wesołą osobą, lubie sie pośmiać i powygłupiać, ale z umiarem... Trzeba wiedzieć kiedy skonczyć...
Jak Wam się podoba ten obrazek? Bo mi przypomina ostatnie wakacje... Byłam jak zawsze u babci, pewnego dnia moja babcia powiedziała że następnego dnia idziemy na cmetarz, bo była masza za mojego wujka który zmarł jak miał 10 lat (to był syn mojej babci). Powiedziałam że nie pójde na tą mszę, bo mi się po prostu nie chce. Ok. Wszyscy zgodzili się z moją decyzją, oprócz jednej osoby... Wieczorem położyłam się spać, spałam z moją siostrą... W śodku nocy obudziłam się, otwarłam oczy i ..... zobaczyłam chłopca, ducha, miał spuszczoną twarz w stronę podłogi, nie wiem co bym zrobiła gdyby się na mnie spojrzał.... Ukryłam twarz w poduszce... Po chwili zerknełam w tamtą stronę, pusto.... Odwróciłam się w stronę ściany i zaczęłam uświadamiać sobie co się wydarzyło... W pośpiechu włączyłam światło, moje serce waliło jak oszalłale, nawet nie słyszałam własnego oddechu... Następnego dnia poszłam na cmentarz i pomodliłam się za mojego wujka... W domu mojej babci zdarzają się nawet często takie sytuacje, grozy dodaje miejsce w którym ten dom się znajduje. Domek jest położony obok lasu, dosłownie kilka metrów dzeli go od drzew... za dnia jest tam pięknie, bowiem nikt nie mieszka w pobliżu, człowiek czuje się tam naprawde wolny, gorzej jest jak nadchodzi noc... Przez to wakacyjne wydarzenie noce przerodziły się w piekło, nie usnęłam aż się nie rozwidniło, wzrok tępo wbijałam w ciemność, nie umiałam zasnąć, choć się naprawde starałam.... To wydarzyło się naprawde... nie powinniście wątpić....
Michała dzisiaj w szkole nie było..... Nie miałam co ze sobą zrobić :-( I wtedy sobie pomyślałam: co ja będe robić przez cały następny rok? Po co będe przychodzić do tej szkoły?? Dla kogo....? Okazało się że przychodze tam tylko dla Niego ;-( To okropne perspektywy....
No, ale jakoś to przeżyje może jutro juz będzie? Moja siostra jest chora, ma grype żołądkową! Czy ktoś słyszał o czymś takim??? To jest zaraźliwe! Biedulka.... Jutro ma sprawdzianik z chemii.... a ja nic nie umiem!!! :-)